Margiel puchnie, ty nie pękaj!

Duży popyt na materiały budowlane sprawia, że na rynek trafiają wyroby różnej jakości. Trafić się może choćby wadliwa cegła ceramiczna z nadmierną zawartością margla, jaką nieopatrznie – do budowy domu – nabył nasz Czytelnik. Teraz, z wiosną, zamierza położyć we wszystkich pomieszczeniach tynk gipsowy. Szuka sposobu na ?ulepszenie? felernych cegieł. Nasz ekspert radzi, jak to zrobić.
br>

Poradnik - Margiel puchnie, ty nie pękaj!

Wszystkie wybrzuszenia, jakie spowoduje puchnący margiel, należy usunąć przy pomocy szpachelki, bądź szczotki drucianej. Fot. ATLAS

Margiel, węglan wapnia z domieszką cząstek ilastych, to chyba najniebezpieczniejszy z minerałów zanieczyszczających glinę. Występuje w postaci grudek, zdolnych w kontakcie z wodą powiększyć swą objętość nawet trzyipółkrotnie. Niedostateczne jego rozdrobnienie i pozostawienie bryłek o średnicy nawet 0,5 mm powoduje nadmierne naprężenia wewnątrz gotowej cegły, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do jej rozsadzenia. Dlatego surowiec – glinę – zwykle oczyszcza się z margla i rozdrabnia jak najskrupulatniej.
Nietrudno sobie wyobrazić, co będzie się działo z felerną cegłą, gdy woda z nakładanego tynku gipsowego zacznie wnikać w jej głąb. Margiel zacznie puchnąć, przedostając się na powierzchnię cegły. Nieuchronnym skutkiem będzie nie tylko miejscowe odspajanie tynku od podłoża, ale i powstawanie spękań, odprysków oraz purchli. Czy można temu zapobiec? Można, chociaż zabierze to nieco czasu. Ale lepsze to, niż poważne wydatki, związane z naprawą tynku. Oto kilka praktycznych wskazówek.

Poradnik - Margiel puchnie, ty nie pękaj!

Nakładanie tynku przy użyciu pistoletu natryskowego. Fot. ATLAS

Mokra robota
Pomieszczenia przeznaczone do tynkowania należy jak najszczelniej pozamykać. Trzeba również zaślepić w nich wszelkie otwory wentylacyjne. Ceglane ściany z nieszczęsnym marglem obficie zwilżamy wodą. Po dwóch godzinach czynność tę powtarzamy.
Kolejny etap prac to szkoła cierpliwości. Poczekać bowiem trzeba dwa-trzy dni, aż margiel, pod wpływem wody, spuchnie, wydostając się na powierzchnię cegieł. ?Opuchliznę? wyrównujemy, usuwając ją przy pomocy szpachelki, bądź szczotki drucianej. W miejscach trudniejszych, gdzie wtrącenia margliste były głębsze lub doszło tylko do częściowego ich rozszerzenia, margiel trzeba całkowicie usunąć, używając do tego celu wiertarki z wiertłem widiowym. Jeżeli problem nie został całkowicie rozwiązany, akcję nawilżania trzeba powtórzyć. Tak przygotowane podłoże powinno zapewnić dobrą przyczepność tynku gipsowego, eliminując niebezpieczeństwo odprysków.
Bardzo dobre efekty, jeśli chodzi o szybkie pozbycie się margla, daje tzw. metoda naparzania parą wodną pod ciśnieniem. W warunkach domowych, czy też na niewielkiej budowie, zastosowanie jej jest jednak dość kłopotliwe i bardziej kosztowne.

Poradnik - Margiel puchnie, ty nie pękaj!

Wyrównywanie powierzchni tynku łatą H. Fot. ATLAS

Można tynkować
Po całej akcji szeroko otwieramy drzwi i okna. Zapewni to dobrą wentylację, niezbędną dla jego wysuszenia (do wilgotności poniżej 3%). Potrwa to kilka dni. Potem, skoro już mamy równe – i wolne od margli! – podłoże, przychodzi czas na gruntowanie. Niezbędny będzie środek gruntujący do podłoży chłonnych, na przykład Euro-Grunt Doliny Nidy lub Atlas Uni-Grunt. Nanosi się go w postaci nierozcieńczonej, wałkiem lub pędzlem, jako cienką, równomiernie rozłożoną warstwę. Kiedy środek gruntujący wyschnie – a potrwa to od 4 do 12 godzin – można przystąpić do gipsowych prac tynkarskich.
Czynności te najlepiej powierzyć doświadczonym tynkarzom, którzy wykonają je przy użyciu agregatu tynkarskiego. Mając do dyspozycji odpowiedni gips tynkarski maszynowy, na przykład lekki SPRINT z Nowej Doliny Nidy, uporają się z otynkowaniem pomieszczeń w niewiele ponad dwa tygodnie. Szacuje się bowiem, że przy dobrej wentylacji i temperaturze, SPRINT położony w warstwie o grubości ok.10 mm (najzupełniej wystarczającej), schnie do 14 dni. Po tym czasie wnętrza już tylko cieszą oko, a o felernych cegłach z marglem mało kto pamięta.

Poradnik - Margiel puchnie, ty nie pękaj!

Marek Tomasik

Akademia Stosowania Gipsu, ATLAS

———————————————————

Kup pan cegłę, ale dobrą
Na cegłę z domieszką margla nietrudno się nabrać. Zewnętrznie nic na jej zdradliwą zawartość nie wskazuje. Najlepszym sposobem na uniknięcie niefortunnego zakupu jest wyegzekwowanie od sprzedającego stosownych atestów i certyfikatów. Tę procedurę warto stosować zawsze, nie tylko w przypadku wątpliwości.
Są jednak wady łatwiejsze do rozpoznania, widoczne gołym okiem, bądź słyszalne. Podejrzenia powinien budzić nietypowy kolor cegły. Niedopalona, jest żółtawa. Cegłę wypaloną w nadmiernie wysokiej temperaturze, a więc przepaloną, poznać można po ciemnych plamach na powierzchni, czasem też po odkształceniu formy. Po uderzeniu młotkiem stalowym w zdrową cegłę, powinien się rozejść czysty, metaliczny dźwięk. Cegły spękane lub źle wypalone wydają przy stuknięciu odgłos głuchy, matowy.

WARSTWY ? DACHY i ŚCIANY

Udostępnij ten wpis

Post Comment